Sylwester 2019/2020 w Kawkowie

Sylwester 2019/2020 w Kawkowie

Nigdy nie lubiłam Sylwestra. Ale jednocześnie wiem, że momenty przejścia są ważne i warto je celebrować. Dlatego bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na zorganizowanie sylwestrowego wyjazdu – i to do miejsca, w którym czuję się jak w swoim drugim domu, do Kawkowa.

Co prawda na Warmii nie czekała na nas prawdziwa zima – ale i tak było pięknie. Cisza, spokój, uśpiona przyroda, możliwość odetchnięcia pełną piersią… Lubię wracać do tego domu. I cieszę się, że Wy razem ze mną, bo dla sporej części z Was nie był to przecież pierwszy pobyt w tym miejscu :)

Lubię w tych wyjazdach to, że jest CZAS. Na jogę, medytację, ale też na spacery, czytanie książek, granie w planszówki, rozmawianie i niespiesznie jedzenie pysznych posiłków, którymi dogadzają nam Szymon i Mateusz. Dzięki temu, że tym razem mieliśmy aż pięć dni, a nie tylko przedłużony weekend, poczucie zatrzymania się i wzięcia głębokiego oddechu było chyba jeszcze wyraźniejsze.

Nawet sobie nie wyobrażacie, jak wiele znaczy dla mnie to, że podczas tych wyjazdów nie rozchodzicie się po skończonych zajęciach albo posiłkach – tylko siedzicie ze sobą, rozmawiacie, poznajecie się lepiej. Że ja dzięki temu też mogę Was poznać lepiej.

Bo w tych wyjazdach chodzi przede wszystkim o ludzi (i oczywiście o jedzenie, jak na pewno część z Was przytomnie by zauważyła). O Was, moich gości – ale i o moich serdecznych przyjaciół, bez których to wszytko nie wyglądałoby tak, jak wygląda. Na czele oczywiście z Szymonem <3 I Mateuszem, jego pomocnikiem, a moim, tak się składa, mężem ;)

Kawkowo 19-20 małe małe 69.jpg

Bardzo się cieszę, że przy okazji sylwestra dołączyła do naszej wesołej drużyny Ania Pomykała-Gajdek, właścicielka i twórczyni gabinetu Ciao. A jeszcze bardziej, bo do kolejnych wyjazdów dołączą jeszcze inne nowe osoby, które będą się z Wami dzielić swoją wiedzą i doświadczeniem. Nie mogłoby być lepiej.

Kawkowo 19-20 małe małe 63.jpg

Mówiłam to już nie raz, bo od sylwestra minęło przecież już prawie półtora miesiąca – ale powtórzę: DZIĘKUJĘ. Widzimy się za rok w tym samym miejscu… A jeśli chcecie wcześniej, można też, zajrzyjcie tylko tu. Do zobaczenia!

Kawkowo 19-20 małe małe 64.jpg

A zdjęcia zrobiła oczywiście Justyna Długoborska-Ciołko, kolejna dobra dusza tych wyjazdów <3 Możecie ją śledzić na Facebooku i Instagramie.

O zmianach

O zmianach

Zaangażowanie, wysiłek, czas i cierpliwość – rozmowa z Filipą Ribeiro (Yoga Shala Matosinhos)

Zaangażowanie, wysiłek, czas i cierpliwość – rozmowa z Filipą Ribeiro (Yoga Shala Matosinhos)

0